niedziela, 14 marca 2010

basket w Żyrardowie - egzotycznie?

Witam, tu koproza. Kolega fotograf gościnnie na łamach >Creatique Photography<. W sobotę miałem okazję fotografować koszykarzy II ligowego zespołu Żyrardowianki Żyrardów. Sport, hala niosą ze sobą wymagania wobec fotografa i jego sprzętu. Zapraszam do przeczytania kilku moich refleksji.
Zacznijmy od miejsca, w którym rozgrywał się mecz. To hala sportowa szkoły średniej, dość przestronna z wysuwanymi trybunami. Mecz II ligi, nie zebrał wielu kibiców a wokół parkietu brak reklam, co umożliwiało swobodny w miarę dostęp do miejsc fotografowania. Pamiętać należy o sędziach i możliwości kontaktu z rozpędzonymi zawodnikami lub piłką. W obu przypadkach konsekwencje dla sprzętu lub wyglądu własnego mogą być poważne. Światło jakie zastałem było dosyć kiepskie, jak w większości naszych hal sportowych. Końcówki oraz rogi boiska „gwarantowały” cienie na twarzach zawodników. Słabe oświetlenie jest zmorą hal sportowych nie tylko w naszym kraju. Balans bieli ustawiłem na przygotowany profil oświetlenia jarzeniowego. W tym wypadku sprawdził się całkiem dobrze. Przy słabym oświetleniu trzeba korzystać z największej przysłony obiektywu, nawet przy uwzględnieniu wysokiej czułości ISO. Jeszcze podczas rozgrzewki, która zwykle rozpoczyna się pół godziny przed meczem, można pstryknąć kilka zdjęć ustawiając różne czułości i sprawdzić poziom szumów. Ustawiłem najwyższe ISO, które nie nadaje trudnych do zaakceptowania szumów. Najbardziej przydatne obiektywy to te, ze światłem f/2.8 minimum. Zbawienne są w takich okolicznościach jasne stałe obiektywy, o świetle f/1.8 lub f/1.4. Podczas rozgrzewki mamy również czas na sprawdzenie miejsc, z których chcemy fotografować. Można ocenić w wizjerze, jak będzie wyglądał plan i przymierzyć się do kadrowania. Fotografowałem z wielu miejsc. Na początek wybrałem miejsce blisko lewego narożnika krótkiego boku boiska. W II lidze jest tylko dwóch sędziów boiskowych i jeden z nich pracuje wzdłuż linii końcowej (krótki bok). Obserwacja jak ustawiają się sędziowie pomoże uniknąć ich żółtych koszulek w kadrze. W takim miejscu, obiektyw jaki obejmie akcje podkoszowe to 35-50mm dla pełnej klatki. „Miejscówka” pomiędzy rogiem a koszem pozwala na fotografowanie zawodników w dryblingu zbiegających ze skrzydła wzdłuż linii końcowej w charakterystycznej pochylonej pozycji z piłką pod ręką. Fotografowanie zawodników tuż pod koszem, tak by widoczna była tablica wymaga obiektywów, np. 24mm lub szerszych. Używam w tym miejscu szerokiego zooma 12-24mm, który także „sięga” wystarczająco wysoko, by uchwycić zawodnika z głową w okolicach obręczy. Tu, pod koszem, „masują i obejmują” się zawodnicy najwięksi, w oczekiwaniu na podanie lub zbiórkę. Warto mieć ich na oku, kiedy piłka jest gdzie indziej. Wąskie obiektywy np. typu zoom 70-200mm przydają się do kadrowania pojedynczych zawodników pod naszym koszem, nadbiegających w kontrataku lub do fotografowania akcji po drugiej stronie boiska. W tej ostatniej sytuacji będzie to raczej ogólny plan dający fotkę „wszystko i nic”. Akcje po drugiej stronie boiska znacznie lepiej wykadruje sportowe tele 300mm/2.8. Niestety duża dynamika koszykówki nie pozwala na zmianę obiektywów z każdą akcją. Zawodowi fotografowie sportowi, z ang. „sportsshooters”, mają do dyspozycji co najmniej 2 korpusy z podpiętymi różnymi szkłami i chwytają do ręki to, co jest bardziej potrzebne. W trakcie przerw meczowych można pozostać na swoim miejscu, by fotografować zespół taneczny, lub można podejść do ławki jednego z zespołów by przyjrzeć się z bliska trenerowi i jego reakcjom. Przerwa to także dobry moment sprawdzenia ostatnich ujęć i zweryfikowania ustawień. Istotną rzeczą, o której trzeba pamiętać to ustawienia autofokusa. Dynamika koszykówki, jak już wspomniałem, wymaga szybkiego ostrzenia. W zależności od aparatu, wybór trybu ostrzenia na ciągły oraz decyzja co do aktywnego punktu ostrości i jego umiejscowienia (pojedynczy czy wiele, w grupie czy w serii) pozwolą na ostre ujęcia. W bardziej zaawansowanych aparatach trzeba ustalić czas blokady utrzymywania ostrości na najkrótszy a także to, by aparat wyzwalał migawkę, nawet wtedy, kiedy autofokus nie zdążył wyostrzyć. Ostatnim elementem, o którym wspomnę jest czas otwarcia migawki. Jaki ustawić? Przy czasie 1/400s można jeszcze zobaczyć poruszony element obrazu, np. dłoń czy piłkę. Reszta ciała zawodnika będzie już zamrożona. Dlatego by uzyskać pełne zamrożenie akcji należy stosować czas 1/650s i wyżej. Lokalne zawody sportowe, jak te o mistrzostwo II ligi koszykówki, może nie pozwalają na zdjęcia gwiazd sportu ale dają dużo więcej swobody na wybór miejsca fotografowania i uchwycenie prawdziwych pasji. Fotografowanie sportu w trudnych warunkach zmusza do poszukiwań i w możliwościach technicznych sprzętu i w swoich umiejętnościach. Zdjęcia z meczu można zobaczyć w moim albumie: http://picasaweb.google.pl/koproza/LegiaWarszawaZyrardowianka_13032010#
Zapraszam.
koproza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz